Jak to? Nie będzie jesieni?

Jak już pewnie wiecie, ostatnio w dużej części Polski padał śnieg. Wiem, że większość ludzi lubi jesień ze względu na to, jaka to refleksyjna pora roku. Ja też się przyznam, że lubię, ale tylko wtedy, kiedy nie muszę wychodzić z domu. Nienawidzę deszczu, zimna, szarości, ale lubię patrzeć na burzę.

Jesień to taka pora roku, którą wszyscy utożsamiają z ciągłym siedzeniem pod kocem w grubych skarpetach, ciepłą herbatą z miodem i wiecznym oglądaniem filmów, seriali czy też czytaniem książek. Oczywiście nie ma w tym prawie wcale prawdy, bo wszyscy musimy chodzić do szkoły i pracy i jesteśmy pół dnia poza domem. Taki wymarzony scenariusz możemy mieć tylko w weekendy. Ja oczywiście korzystam z życia, jak należy (ekhem ekhem) i olewam obowiązki tylko po to, żeby obejrzeć kolejny odcinek serialu.

No i jak to? Pada śnieg, nie ma jesieni, nie ma czasu na refleksje.
Śmieszy mnie trochę ten stereotyp, bo co do naszych przemyśleń ma pora roku? Fakt, taka nędzna pogoda sprawia, że nic nam się nie chce, a w głowie nam tylko odpoczynek i wieczne spanie, ale tak na serio to zawsze znajdzie się chwila na siedzenie w kocu albo oglądanie filmów.

Hej! Ale przecież są inne plusy jesieni, których nie ma podczas innych pór roku. Na przykład Pumpkin Spice Latte! Nie wiem, co jest w tym takiego smacznego i ciekawego, bo nigdy tego nie piłam (i nie zamierzam, bo nie lubię Starbucksa), ale ważne, że pokochali to ludzie na całym świecie (tak mi się wydaje). O, albo Halloween. Sama wpadłam w szał oglądania różnych charakteryzacji i make up'ów na różne postaci na to święto, którego w Polsce nie obchodzimy. Uważam to za całkiem niezłe spędzanie czasu, ale u nas to nie przejdzie i mam nadzieję, że dzieciaki chodzące po domach mnie nie zaskoczą tym razem. No bo halo, narażają się na dostanie kopa w dupy od jakichś starszych ludzi, którzy sobie nie życzą czegoś takiego. U nas to nie jest żadna tradycja.

Podsumowując, lubię jesień, jak każdą inną porę roku.
Przestanę już zrzędzić.

Zapraszam do odwiedzenia tego bloga jeszcze raz, bo za jakiś czas pojawi się u mnie seria moich TOP 10, co już teraz można zauważyć w zakładkach po prawej stronie bloga. Na sam początek planuję TOP 10 moich ulubionych seriali, a z czasem będę to rozwijać.
Narazka.